Malowidła ścienne, zachowane w średniowiecznej kaplicy św. Anny przy szpitalu św. Ducha we Fromborku, zostały częściowo odsłonięte spod kilku warstw tynków i pobiały przez konserwatorów z Królewca w roku 1931. Zakresem prac konserwatorskich objęto wówczas jedynie absydę z najwartościowszym jak słusznie uważano przedstawieniem Sądu Ostatecznego. Pracami kierował Otto Steinbrecht, bratanek słynnego konserwatora Konrada Steinbrechta, który na przełomie wieków XIX/XX wykonał m.in. wiele prac konserwatorskich na zamku malborskim, a w roku 1907 konserwował z zespołem średniowieczny poliptyk maryjny z katedry fromborskiej.
Kolejne prace konserwatorskie przy tym malowidle przeprowadził w roku 1961 zespół z gdańskiego oddziału PP. Pracownie Konserwacji Zabytków w Gdańsku, pod kierunkiem Barbary Grabowskiej. W roku 1981 Janina Piaskowska odsłoniła częściowo spod późniejszych tynków i pobiał zachowaną częściowo dekorację malarską na ścianach kaplicy i w jej bocznych oratoriach. W latach 1987-1989, Jacek Wziątek z zespołem wykonał pełną konserwację malowidła Sąd Ostateczny. On też odnowił geometryczną XIX-wieczną dekorację malarską ze stiukowymi, złoconymi gwiazdkami na drewnianym, kolebkowym sklepieniu kaplicy.
W latach 2006-2008 konserwację całości malowideł ściennych w kaplicy św. Anny powierzono Andrzejowi Paczesnemu, który odsłonił resztki malowideł w górnych partiach ścian kaplicy oraz w jej dwóch oratoriach i dokonał udanej próby scalenia istniejącej polichromii i jej częściowej rekonstrukcji. Malowidła zachowane w kaplicy mają cechy sztuki stosowanej w zdobieniu średniowiecznych inkunabułów. Jedynie malowana kotara na ścianie wschodniej, wykonana została wówczas kiedy w roku 1712, ustawiono w tym miejscu duży, nieistniejący już, dwukondygnacyjny ołtarz Dobrego Pasterza.
Do niedawna powszechnie uważano, że autorem dekoracji malarskiej w absydzie kaplicy /poza barokową kotarą/ jest fromborski pisarz miejski Christian Blumenroth, który w roku 1434, przepisał biblię dla kanonika Salendorfa, bowiem sposób jej ilustrowania był niemal identyczny z malowidłami tutaj zachowanymi. Pozostałe malowidła datowano na początek XVI wieku. Badania barwników i spoiwa, oraz struktury tynków przeprowadzone w roku 2007 w laboratorium uniwersyteckim UMK w Toruniu wykazały jednak, że całość zachowanej polichromii, w absydzie, na ścianach kaplicy i w jej oratoriach zostały wykonane równocześnie i ich powstanie należy odnieść do czasu preceptorii antonitów /1507-1519/. Jeżeli dalsze badania potwierdzą ten fakt, interesującym będzie, że malowidła w kaplicy powstały w pierwszych latach pobytu na Warmii Mikołaja Kopernika.
Najcenniejszym elementem programu ikonograficznego zawartego w malowidłach ściennych kaplicy jest Sąd Ostateczny pokrywający jej absydę. Kompozycja dzieli się na 19 scen, umieszczonych na czterech poziomach. Tematyka Sądu Ostatecznego podana jest tutaj w redakcji zgodnej z ikonografią tego przedstawienia. Chrystus – Sędzia, zwołujący na sąd aniołowie, zmarli wychodzący z grobów zmarli. Archanioł Gabriel ważący dusze, Matka Boska i św. Jan Chrzciciel jako orędownicy, anioł walczący z diabłem o dusze, diabły prowadzące do piekła grzeszników, wyobrażenia grzechów głównych. Wszystkie postacie wplecione są w schematyczną, linearną dekorację roślinną, która przewija się przez całą płaszczyznę malowidła. W górnym pasie dekoracji malarskiej, centralną postacią jest Chrystus w mandorli, sierdzący na podwójnym łuku tęczy. Za jego głową widnieje nimb krzyżowy, z ust zaś wychodzą z lewej strony trzy lilie, z prawej miecz – jako typowe symbole łaski i kary. Cztery anioły, ustawione parami z obu stron postaci Chrystusa, dmą w trąby, ogłaszając nadejście Sądu Ostatecznego. Poniżej, po prawej stronie Najwyższego Sędziego stoi Maria, obejmująca płaszczem miłosierdzia proszących o wstawiennictwo .Po przeciwnej stronie klęczy , odziany w skórę św. Jan Chrzciciel. Nieco niżej, Archanioł Michał waży dusze. Prawa szala wagi przechylana jest przez duszę trzymającą w ręku magiczny trójkąt z kołami na narożach. Symbolizuje on, być może, Trójcę Świętą. Na lewej szali, idącej w górę siedzi postać obciążona kołem młyńskim . Usiłuje ją bezskutecznie przeważyć kosmaty diabeł, umieszczony na jej krawędzi. Na tym samym poziomie widnieją lużno rozrzucone postacie umarłych wstających z grobów. Do żywszych, a przez to najciekawszych, należą sceny w których występują diabły, wprowadzające do statycznej kompozycji pewien element ruchu. Diabeł w intencji malarza wykazuje wielką aktywność chcąc uczynić jak najwięcej zła. Raz wlecze na sznurze lichwiarza, raz walczy z aniołem o duszę, to znów wiezie na taczce chciwego grzesznika. Oprócz diabłów działających pojedynczo, występują też diabły działające parami np. w kuszeniu pary małżeńskiej, oznaczającej grzech nieczystości. Nad tą sceną widnieje napis minuskułą gotycką superbia – pycha, co potwierdzałoby, że w tej części dekoracji chodzi o przedstawienie grzechów głównych. Najniższy pas malowideł tuż nad poziomem posadzki, jest najgorzej zachowany i jak należy sądzić ze słabo czytelnych fragmentów architektury z jednej strony i czerwonych płomieni z drugiej, miał przedstawiać Niebieską Jeruzalem po prawicy Chrystusa i piekielne odmęty po lewicy. Trudno obecnie w całości odtworzyć pierwotny program ikonograficzny malowidła, bowiem kilka scen uległo zniszczeniu przy przekuwaniu drzwi prowadzących do wzniesionej w roku 1709 zakrystii.
Również na ścianach bocznych kaplicy, ścianie z łukiem tęczowym i w bocznych oratoriach, zachowały się fragmenty malowideł ściennych z zacheuszkami, wicią roślinną, przedstawieniami ludzi i zwierząt. Symbolika tych przedstawień z uwagi na zachowany niepełny kontekst ikonograficzny nie została jeszcze wystarczająco wyjaśniona. Wydaje się, że znaczącą rolę odgrywa tutaj symbolika zodiakalna. Wnętrze kaplicy obiegał niegdyś fryz z minuskułową inskrypcją. Zachowany on został tylko w niewielkim fragmencie.
Rozpatrując rozpoznany dotąd pierwotny program ikonograficzny, można przypuszczać, że wykonawcy malowideł znacznie bliższa była teologia, niż arkana malarstwa ściennego. Należy też sądzić, że był on miniaturzystą, a polichromia w kaplicy św. Anny była w dziedzinie malarstwa monumentalnego pierwszą i chyba ostatnią pracą tego artysty.
Dekoracja malarska kaplicy fromborskiej, zasługuje w pełni na uznanie, jako typowy przykład działalności artystów prowincjonalnych. Tego nurtu twórczości, choć nie przypisujemy mu decydującego znaczenia, nie można w żadnym wypadku pominąć. Jest on bowiem niezbędny dla całościowego ujęcia dziejów sztuki nie tylko miasta czy regionu, ale i kraju.
Tadeusz Piaskowski
Literatura:
Arszyński Marian, Kutzner Marian, Katalog Zabytków Sztuki. Braniewo, Frombork, Orneta i okolice. Województwo Elbląskie, Warszawa 1980
Brachvogel Eugen, Ermlands größtes mittelalterliches Wandgemälde in Frauenburg, Ermländische Zeitung, J.g. 64, 1935
Piaskowski Tadeusz, Poklewski Józef, Malowidło Sąd Ostateczny w kaplicy św. Anny we Fromborku, Komentarze Fromborskie. Zeszyt 4. Olsztyn 1972
Piaskowski Tadeusz, Henryk Szkop, Zabytki Fromborka, Frombork 2003

„Utkwiły bowiem we mnie Twoje strzały”. Anatomia zarazy
Dział Historii Medycyny (Szpital św. Ducha), wystawa czasowa – WKRÓTCE OTWARCIE

Naczynia aptekarskie XVI–XX w.
Dział Historii Medycyny (Szpital św. Ducha), ekspozycja stała

Malowidła ścienne
Dział Historii Medycyny (Szpital św. Ducha)