Śmierć dziecka to zdarzenie tak wszechpotężne, tak niezrozumiałe, iż zdaje się nie do uchwycenia w kształt, słowo czy obraz. Okazuje się jednak, iż przez setki lat człowiek, stając twarzą w twarz z doświadczeniem dziecięcego umierania, potrzebował „to” zdawałoby się niewyobrażalne doświadczenie wyrazić formą i treścią, portretem i poezją, gestami i rytuałami. Podejmując temat niniejszej ekspozycji mieliśmy świadomość jej wyjątkowości, wymuszającej stworzenie wystawy szczególnie wrażliwej, ale także ważnej, bo utkanej z najsubtelniejszych uczuć, sięgających tylko pozornie do zdarzeń dawno minionych.
Tytuł ekspozycji „»Złote jabłka mi się śnią…« Śmierć dziecka w sztuce i kulturze” wykorzystuje cytat z „Trenu I” Samuela Twardowskiego, który napisał go po śmierci córki Marianny (zmarłej przed 1634 r.). Przywołany w wierszu motyw złotych jabłek odnosi się do rajskiej szczęśliwości – nieosiągalnej dla poety wobec straty dziecka, a więc dotyczy perspektywy rodzica. Jednak wątek jabłoni czy jabłek (metaforycznych bądź naturalnych) stanowił popularną, powtarzaną, przywoływaną frazę/symbol/odniesienie literackie, rytualne, artystyczne łączone w wielu regionach Europy z samym nieżyjącym dzieckiem. W wierzeniach ludowych jagody i jabłka pojmowano jako pokarm, którym Matka Boska karmi w Raju nieżyjące dzieci, dlatego w niektórych regionach Polski kobiety, które straciły dziecko miały zakaz spożywania jagód do święta Matki Boskiej Jagodnej (2 VII) i zakaz jedzenia jabłek do święta Matki Boskiej Zielnej (15 VIII), z uwagi na fakt, iż mogłoby zabraknąć owoców do karmienia zmarłego dziecka. Złote jabłka stanowiły niekiedy element wyposażenia pochowków dziecięcych, np. na terenie Badenii czy na Mazurach w Dąbrównie (dzieci miały się owymi jabłkami bawić w Raju). Tym samym jabłko – obok takich pojęć jak kwiat czy gałązka – stanowiło jeden z najważniejszych symboli kojarzonych z dziecięcą śmiercią, dlatego uczyniliśmy je obecnym nie tylko w tytule wystawy, ale także w scenografii.
Ekspozycję tworzą trzy przestrzenie tematyczne: Święci Patroni, Zmarłe dziecko w sztuce i Rytuały pogrzebowe
W pierwszej części zaprezentowano niebiańskich orędowników, którzy w pobożności ludowej zyskali wielką popularność jako patroni wspomagający w dziecięcych chorobach i posiadający dar opieki nad kobietami ciężarnymi. Portretową galerię owych świętych reprezentują obrazy i rzeźby wypożyczone m.in. z kościołów w Gidlach, Henrykowie, Płoskini, Wozławkach czy Radziejewie. W grupie tej ogromną rolę spełniali św. Walenty – wybitnie popularny patron od epilepsji (w tym epilepsji dziecięcej) oraz św. Wincenty Ferreriusz i św. Antoni Padewski – wskrzeszający i leczący cudownie wiele dziecięcych schorzeń. Ważną rolę odgrywał również Anioł Stróż – opiekun dziecka w jego drodze życia – wędrówce duchowej przez złowrogi niebezpieczny świat i pokusy grzechów.
Z kolei mroczną i pełną strachu przestrzeń kobiecego rodzicielstwa (upragnione zajście w ciążę; niebezpieczeństwa trudnych, powikłanych porodów; widmo komplikacji zdrowotnych niemowlaka czy śmierć po połogu) miały w swojej opiece św. Anna i św. Małgorzata.
Część drugą wystawy wypełniają zabytki prezentujące wieloraki sposób portretowania zmarłego dziecka. Najważniejszy obiekt stanowi tu jedyna ocalała w Europie dziecięca chorągiew nagrobna Botho Ernsta zu Eulenburg (1664 r.) pierwotnie z kościoła ewangelickiego w Galinach (obecnie w Muzeum im. W. Kętrzyńskiego w Kętrzynie). Ów niezwykłej urody portret trzyletniego chłopca trzymającego gałązkę rozmarynu wyraża niezwykle silną potrzebę zachowania przez rodziców nie tylko ikonograficznej formuły epitafijnej, ale zatrzymania w pamięci „ożywionego obrazu” utraconego syna.
W tej części ekspozycji zaprezentowano również XVII-wieczny obraz wotywny z Sanktuarium św. Anny w Smardzewicach odnoszący się do pomoru epidemicznego na tle historycznej i społecznej panoramy dziejów pewnej mieszczańskiej rodziny z Piotrkowa, która straciła w czasie zarazy córkę.
Wotum to rejestrując dramat konkretnych osób ujawnia jednocześnie szerszy kontekst, przedstawia ludzi uwikłanych w wielowiekowy lęk przed chorobami i zarazami, przychodzącymi z obszaru nieznanego, niezbadanego – obszaru tajemnicy… Niniejszą przestrzeń ekspozycyjną „wypełniają” również nowożytne epitafia. XVI-wieczne epitafium z kościoła w Łabędniku ukazuje zmarłego młodzieńca z rodziny Konnacher w popularnej konwencji posługującej się symbolem śmierci: miniaturowym krzyżykiem umieszczonym w jego złożonych do modlitwy dłoniach. Inną formułę obrazową wykorzystuje XVII-wieczne epitafium z Muzeum Zachodnio-Kaszubskiego w Bytowie, na którym zamiast konkretnych portretów dzieci widnieje delikatny kwiat koniczyny z trzema pąkami, symbolicznie wyobrażającymi umarłych synów małżeństwa Thunyami: Jakuba Stefana, Gotfryda i Dawida Krystiana. O śmierci dziecka „opowiadano” także w sposób pozornie błahy, lekki, ironiczny, co udowadnia XVIII-wieczna rycina Cornelisa-Henricusa van Meurs ze zbiorów prywatnych w Warszawie, przedstawiająca chłopca i dziewczynkę puszczających bańki mydlane (symbolizujące kruchość życia). Radosne dzieci przez sam fakt nieświadomej zabawy, która złowieszczo podszeptuje o nicości chwili szczęśliwej i ułudzie niewzruszonego trwania „tego co dobre” poruszają widza niewyobrażalnie mocno. Delikatne, subtelne bańki mydlane wraz z ulotnym dymem i szybko więdnącymi kwiatami – kolejnymi symbolami przemijania – stanowią również portretowy atrybut dziecka na wybitnym epitafium Ernesta Reicharta von der Olsnitz (1657 r.) z konkatedry św. Jana Ewangelisty w Kwidzynie.
Na wystawie zabrakło przykładów dziecięcej sztuki sepulkralnej, jednak nawiązano do niej przez wyobrażenia „putta z czaszką” (z kościoła w Kwiecewie i zbiorów Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku). Ikonograficzny motyw łączący leżące/śpiące putto z czaszką stał się jednym z najbardziej popularnych tematów w polskiej renesansowej i manierystycznej dziecięcej rzeźbie nagrobnej. Czaszka przemienia się tu w porażającą, choć pozornie obłaskawioną zabawkę, niekiedy pełni funkcję poduszki czy podpórki, na której spoczywa pulchne niemowlęce ciało.
Część trzecia ekspozycji wprowadza widza w rytuały pogrzebowe, charakterystyczne dla pochówków dziecięcych – rytuały stanowiące akt ostatecznego rozstania i pożegnania, mającego miejsce w kościele, kaplicy czy na cmentarzu.
Gesty te – treściowo i wizualnie – były niezwykle pojemne: mogły stanowić substytut wesela, ochraniały rodzinę przed ewentualnym wampiryzmem, niekiedy zapewniały dziecku ciągłość opieki matki czy umożliwiały niefrasobliwą zabawę w zaświatach. Główną oś tej części wystawy stanowi trumna z XVII-wiecznym portretem trumiennym dziewczynki o inicjałach EMP z Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej, stojąca na XVIII-wiecznych podstawach w formie lwów z Sanktuarium św. Antoniego Padewskiego w Ratowie.
Ów stylizowany katafalk, nawiązujący do sarmackich formuł pogrzebowej celebry uzupełniają dwie dodatkowe, zabytkowe trumienki z Instytutu Archeologii UMK w Toruniu i Muzeum – Kaszubskiego Parku Etnograficznego we Wdzydzach Kiszewskich. Odrębną grupę obiektów stanowią zabytki wydobyte podczas badań archeologicznych (monety, elementy biżuterii, buteleczka z tajemniczą zawartością, fragmenty wianków grobowych, itp.) pochodzące z Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie i Instytutu Archeologii UMK w Toruniu.
Niespodziewaną „dekoracyjność” rytuałów pogrzebowych ilustrują z kolei nowożytne konsole na „korony śmierci” z Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, stanowiące element uzupełniający dla popularnego zwyczaju chowania osób niezamężnych w wiankach i koronach. Koncept specyfiki dziecięcych pochówków wyobrażają również kopie niezwykle barwnych dziecięcych strojów grobowych, jak i autentyczne części ubiorów pozyskane w trakcie badań archeologicznych, z dominującą obecnością mocno wzruszających dziecięcych czepków.
Ekspozycję uzupełniają pełne ekspresji fotogramy archiwalnych zdjęć (ze zbiorów Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie i Muzeum w Przeworsku Zespołu Pałacowo-Parkowego) przedstawiające zmarłego niemowlaka i czuwanie rodziny przy nieżywej dziewczynce. Czarno-białe fotografie pełnią rolę osobistego zapisu chwili szczególnej, chwili dramatu rodziców – zawieszonych między stanem zwątpienia, a otchłanią ciemności; jednocześnie zaś stają się dzisiaj arcyważnym dokumentem, rejestrującym ludowe zwyczaje pogrzebowe, m.in. sposób ubioru nieżyjącego dziecka czy wiarę w moc apotropaiczną niektórych roślin, ziół i kwiatów. Niniejsza przestrzeń tematyczna kończy wystawę, choć optycznie poszerza ją i zamyka XIX-wieczna figura Anioła Cmentarnego ze zbiorów Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku, eksponowana w szpitalnej kaplicy św. Anny, przy której umieszczono skromną, choć wielce wymowną dziecięcą trumienkę egzekwialną z kościoła w Henrykowie.
Przygotowując niniejszą wystawę chcieliśmy, by nade wszystko nie stała się ona ekspozycją „cmentarną” czy też jednoznacznie „żałobną”. Uczucie straty, które niewątpliwie wypełnia ją dominująco zostało zderzone, czy też ubrane w tonację złotej barwy, która ma sprawić wrażenie przebywania w Raju, w Królestwie Niebieskim, a więc w miejscu, w którym po śmierci miały przebywać dusze dzieci ochrzczonych.|
Mamy nadzieję, iż proponowana wystawa poruszy i wzruszy widzów, uświadamiając, iż tak niewiele trzeba by docenić życie…
Jowita Jagla
Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku
Instytucja Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego
„Złote jabłka mi się śnią…” Śmierć dziecka w sztuce i kulturze
Wystawa czasowa w Szpitalu św. Ducha (Dział Historii Medycyny)
ul. Stara 6, Frombork
maj 2021 – maj 2022
Kościoły Diecezji Elbląskiej:
Konkatedra p.w. św. Jana Ewangelisty, Kwidzyn
Sanktuaria:
Sanktuarium Matki Bożej Gidelskiej, Gidle
Sanktuarium św. Antoniego Padewskiego w Ratowie
Sanktuarium św. Anny, Smardzewice
Kościoły greckokatolickie:
Parafia greckokatolicka p.w. św. Mikołaja, Cyganek-Żelichowo
Muzea:
Muzeum Zachodnio-Kaszubskie w Bytowie
Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku
Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej w Gnieźnie
Muzeum im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Kętrzynie
Muzeum w Przeworsku Zespół Pałacowo-Parkowy
Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku
Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie
Muzeum – Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach Kiszewskich
Zbiory prywatne:
Zbiory prywatne, Warszawa
Scenariusz wystawy:
Jowita Jagla
Kurator wystawy:
Jowita Jagla
Kwerendy:
Jowita Jagla, Mirosław Jonakowski, Weronika Wojnowska, Jagoda Semków
Realizacja wystawy:
Jowita Jagla, Mirosław Jonakowski, Weronika Wojnowska, Jagoda Semków
Realizacja techniczna wystawy:
Andrzej Długołęcki, Dariusz Grzesiak, Marcin Zabłocki, Paweł Chorostian
Współpraca:
dr hab. Małgorzata Grupa (prof. UMK w Toruniu)
dr Marek J. Łapo (Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie)
Krystyna Jarosz (Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie)
Katarzyna Ignas (Muzeum w Przeworsku Zespół Pałacowo-Parkowy)
dr Tomasz Sioda (Poznań)
ks. Andrzej Starczewski (Konserwator Diecezji Elbląskiej, Dyrektor Muzeum Diecezji Elbląskiej)
ks. prof. Wojciech Zawadzki (Dyrektor Archiwum Diecezji Elbląskiej)
Instytut Archeologii UMK w Toruniu
Przygotowanie konserwatorskie obiektów:
Pracownia konserwatorska Ewy Olkowskiej, Olsztyn
Kościoły, sanktuaria, muzea, instytucje naukowe oraz kolekcje prywatne reprezentowane na wystawie:
Kościoły Archidiecezji Warmińskiej:
Kościół p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej, Henrykowo
Kościół p.w. św. Jakuba Starszego, Kwiecewo
Kościół p.w. Matki Boskiej Zwycięskiej, Łabędnik
Kościół p.w. św. Katarzyny, Płoskinia
Kościół p.w. św. Antoniego Opata, Radziejewo
Kościół p.w. św. Antoniego Opata, Wozławki